Unsound at Bozar
from 26 EUR
Opis
19:30 - 20:30 | Piotr Kurek prezentuje Smartwoods z obrazami Tomasza Kowalskiego
Choć Piotr Kurek czerpie inspiracje z przeszłości, wczesno- i późnośredniowiecznej kompozycji, baroku i jazzu, to za pomocą eksperymentalnych technik cyfrowych tworzy niepokojącą wizję możliwej przyszłości. W centrum jego zainteresowań znajduje się ludzki głos, czego najlepszym przykładem jest teatralny album Peach Blossom (2023), na którym twórca z lekkością balansuje między tym, co organiczne i sztuczne. Na World Speaks rozmywa bogate aranżacje w ekspresjonistyczne, elektroakustyczne portrety, a na docenionym przez krytyków Smartwoods kreuje hipnagogiczne i zmieniające kształty dźwiękowe systemy korzeniowe. Podczas Unsoundu w Brukseli Kurek wystąpi z belgijskimi muzykami, w tym basistą Federico Stocchim. Koncert wzbogacą wizualizacje Tomasza Kowalskiego, polskiego artysty odpowiedzialnego za oprawę graficzną albumu Smartwoods oraz wizualną identyfikację Unsound Brussels.
20:45 - 21:45 | EGO DEATH (Aho Ssan & Resina)
EGO DEATH to duet francuskiego artysty elektronicznego Aho Ssana oraz polskiej kompozytorki i wiolonczelistki Resiny. Twórcy po raz pierwszy spotkali się podczas pracy nad Weavings Nicolása Jaara i od razu odnaleźli muzyczne porozumienie, które następnie rozwijali pod skrzydłami Unsoundu. Według Pitchforka sztuka dźwiękowa Aho Ssana „przypomina migawkę czegoś, co jest rozdzierane na poziomie molekularnym”, a The Quietus docenił twórczość Resiny za „wyobraźniotwórczy świat dźwięków o szerokim spektrum – od świetlistej oniryczności po niepokojącą ciemność”. Na tę edycję festiwalu EGO DEATH przygotowali brzmienie, które łączy w sobie konfrontacyjną intensywność i hipnotyzującą moc.
22:00 - 23:00 | Rainy Miller presents 'Joseph, What Have You Done'
Rainy Miller urodził się i dorastał w północnej Anglii, gdzie w połowie lat dwutysięcznych szybko zetknął się z grime’em – młodym wówczas gatunkiem, który rozprzestrzeniał się poza Londyn, oferując zagubionej młodzieży ujście dla emocji i kreatywności. Minęło sporo lat, a tamten duch wciąż nawiedza jego muzykę (hybrydę drillu, eksperymentalnego R&B, hałasu i mrocznej atmosfery) będącą dla artysty, jak sam przyznaje, formą terapii. W ostatnich latach współpracował z przyjaciółmi ze Space Afrika i Blackhaine, jednocześnie rzeźbiąc swój własny, niepodrabialny język dźwiękowy na solowych wydawnictwach. Ich kulminacją jest przejmujące Desquamation (Fire, Burn. Nobody) z 2022 roku. Na scenie Miller oferuje podobną energię: jego występy to głośne, konfrontacyjne, wymykające się gatunkom transmisje prosto z serca artysty, który nieustannie przesuwa granice, otwierając kulturę na bardziej sprawiedliwą i otwartą przyszłość.