Japoński zespół Goat zupełnie pomija skalę swoich instrumentów. Jego członkowie posługują się gitarą, basem, saksofonem i perkusją z bezlitosnym minimalizmem. Tworzą w ten sposób muzykę, która zaciera granice między awangardą a rockiem i wprowadza słuchacza w trans. Obecnie Goat pracuje nad nowym albumem, który ma się ukazać nakładem Morphine Records – wytwórni prowadzonej przez Rabiha Beainiego. Na koncie mają dotychczas dwa świetne krążki.