Tematem przewodnim Unsoundu 2024 jest NOISE. Festiwal odbędzie się w dniach 29 września – 6 października w Krakowie. Nabór otwarty ogłoszony

Przeglądasz stronę archiwalną

Powrót do strony głównej
←  Powrót

Aktualności

22.03.2024

Tematem przewodnim Unsoundu 2024 jest NOISE. Festiwal odbędzie się w dniach 29 września – 6 października w Krakowie. Nabór otwarty ogłoszony

Unsound noise

Dwudziesta druga edycja krakowskiego festiwalu Unsound rozpocznie się 29 września i potrwa do 6 października. Hasłem tegorocznego wydarzenia jest NOISE.  

 

Noise? Co to ma k***a być?1


Jak podpowiada zdrowy rozsądek, hałas to niechciany dźwięk: dobywający się z głośników trzask, szum w uszach albo uliczny zgiełk. Od razu jednak chciałoby się zapytać: niechciany? Przez kogo i dlaczego? Hałas stanowi przecież naturalną konsekwencję budowy naszego ciała. Oczy możemy zamknąć. Uszy mamy zawsze otwarte.

 

Muzyka jest narzędziem, przy pomocy którego my ludzie nadajemy sens hałaśliwej egzystencji. Choć czasami efektem pracy artystycznej jest… hałas. I na odwrót, generujemy hałas, a on okazuje się być sztuką. Jeżeli chodzi o sam gatunek muzyczny oraz jego historię, warto pamiętać, że „noise” powstał z miast, mas i maszyn rewolucji przemysłowej. Jego pojawienie się podważyło ideę „niechcianego dźwięku” oraz zatarło granice pomiędzy tym, co muzyczne i pozamuzyczne. Nie da się nawet utrzymać opozycji hałas/cisza, bo cisza jest przecież rodzajem hałasu.

 

Technologia XXI wieku ma ambicje, by stawać się jak najmniej słyszalna. Przykładem są cichutkie, ultra cienkie laptopy czy elektryczne samochody. Z drugiej strony najnowsze dizajnerskie wynalazki umożliwiają wytwarzanie ciszy – takiej odcinającej od otoczenia (tłumiące słuchawki) lub pomagającej zasnąć (aplikacje generujące biały szum). Ale cisza to zjawisko fantomowe, właściwie nigdy nieosiągalne. W tle zawsze coś brzęczy. Chyba, że chodzi o spokój na sali sądowej („Cisza!” brzmi sędziowska komenda, wypowiadana po uderzeniu młotkiem). Swoją droga, brak dźwięków bywa nieznośny: ludzie denerwują się, gdy zostają pozbawieni bodźców. W komorach bezodbiciowych, jak mówił John Cage, słychać szum krwi przepływającej w żyłach.

 

Wracając do technologii – my może słyszymy ją coraz rzadziej, natomiast ona słucha non-stop. Poprzez urządzenia oraz całe infrastruktury służące do śledzenia naszych realnych lub online’owych zachowań. Hałasu (jako przesytu, nadmiarowej obecności) doświadczamy w mediach społecznościowych – o uwagę konkurują nakładające się na siebie głosy, zmonetyzowane, kontrowersyjne wypowiedzi oraz farmy troli napędzane naszym zaangażowaniem. W czasach wojny informacyjnej każdy głos prawdy wymaga walki. 

 

Niechciane dźwięki stanowią również element brutalnego, wojennego krajobrazu. To następstwo użycia broni lub broń sama w sobie. Ogłuszające granaty, śmiercionośne drony, akustyczne działa i przeraźliwe syreny. A naprzeciwko tego wszystkiego odgłosy protestu, oporu i międzyludzkiej solidarności. Polityka hałasu to także polityka słuchania. Kto ma prawo do wypowiedzi? Kogo słychać?

 

Idąc śladem ubiegłorocznych in(ter)wencji, Unsound 2024 będzie badał pojęcie NOISE’U jako przerwy lub zakłócenia w line-up’ie. Interesują nas działania dźwiękowe, a także szerzej konceptualne, w których kontrolę przejmuje niesforna „logika hałasu”, a potrzeba sensu zostaje tymczasowo zawieszona.

 

Zazwyczaj nie ogłaszamy otwartego naboru do programu muzycznego, ale z tematem NOISE robimy wyjątek. Wszystkie osoby artystyczne zachęcamy do przesłania nam swoich niszczących uszy dzieł. Szczególnie interesują nas te żartobliwe i mniej dosłowne interpretacje motywu przewodniego. Przyjmujemy także propozycje do programu dyskusyjnego oraz do NOISE’owych in(ter)wencji. Termin składania prac upływa 30 kwietnia. Zgłoszenia należy dokonać online poprzez specjalnie przygotowany formularz, który znajdziecie tutaj.

 

Karnety trafią do sprzedaży w maju, razem z pierwszym ogłoszeniem programowym.


___________________

1Mattin’s Theses on Noise