Poszukując interpretacyjnego klucza dla tegorocznego motywu przewodniego INTERFERENCE w pierwszej kolejności zwróćmy uwagę na dźwięk w jego fizycznym aspekcie: nakładanie się fal i struktur rytmicznych, zniekształceń, przerwanych sygnałów, powstawanie zakłóceń, zamierzonych usterek, przeszkód i zaburzeń. Zjawiska te są coraz wyraźniej słyszalne w muzyce – od rozwijającej się sceny noise po stale ewoluującą muzykę klubową.
Motyw przewodni będziemy rozważać również w szerszym wymiarze kulturowym i społecznym, kwestionując znaczenie muzyki undergroundowej w zdominowanej przez informację i networking, urynkowionej rzeczywistości.
W tym roku Unsound zgłębia obszar graniczny pomiędzy rozrywką a wymagającym doświadczeniem. Wielokrotnie będziemy sprzeciwiać się łatwej konsumpcji muzyki, zmuszając słuchaczy do zaangażowania i czynnego przeżywania. Na festiwalu nie będzie wielkich nazwisk, nie planujemy też publikowania lekkostrawnych klipów w Internecie – przez cały tydzień będziemy starali się stworzyć tymczasową, autonomiczną strefę, w której publiczność i artyści będą mogli przeżyć coś niepowtarzalnego.
Oznacza to odcięcie się od ogólnie przyjętych festiwalowych norm, również tych, których w przeszłości staraliśmy się przestrzegać. Jednym z przykładów jest zakaz fotografowania i filmowania dotyczący zarówno członków publiczności z ich smartfonami, jak i przedstawicieli mediów. Eksperyment ten, w zamierzeniu egzekwowany przez festiwalową społeczność, ma skłonić jej członków do skupienia się na przeżywaniu chwili, oparcia się dyktatowi obrazu oraz sprzeciwu wobec przymusu ciągłego dokumentowania. Odwracając uwagę od widowiska, staramy się przywrócić ją dźwiękowi.
Idea oddzielenia obrazu od muzyki skłoniła nas również do zdecydowanego ograniczenia liczby koncertów z oprawą wizualną – oprócz imprez w Hotelu Forum tylko dwóm koncertom towarzyszyć będą wizualizacje. Tak jak zakaz fotografowania, ta decyzja nie jest głosem sprzeciwu wobec technologii, a raczej próbą zakwestionowania konwencji, odpowiedzi na pytanie czy wyłączenie niektórych zmysłów i ograniczenie bodźców może pogłębić lub wzbogacić odbiór.
Inne wcielenia motywu INTERFERENCE objawiać się będą w formie małych gier w trakcie samego festiwalu, którego tegoroczna odsłona jest w naszym odczuciu najbardziej różnorodną spośród wszystkich dotychczasowych – odrzucamy podziały na muzykę elektroniczną i eksperymentalną, odrzucamy typowość na rzecz wyjątkowości.